Święta tuż, tuż. Czyli książki ze świątecznym motywem. ;)







Święta, Święta...! Cóż, nie będę się dużo o nich rozpisywać. To nie temat na dziś. Jednak, z racji tego, że święta się zbliżają, mam dla kilka propozycji książek, oczywiście, ze świątecznym motywem, bo jakby inaczej. ;) 

Najgłupszy anioł - Christopher Moore

Najgłupszy anioł  to doskonała i pełna humoru, mega optymistyczna powieść. Idealna na święta. ;) Książka jest lekko i zabawnie napisana. Naprawdę, jest się z czego pośmiać! ;)
Do Bożego Narodzenia został dzień (dobra, powiedzmy, że prawie tydzeń) i w całym maleńkim miasteczku mieszkańcy pochłonięci są kupowaniem, zawijaniem, pakowaniem i, ogólnie rzecz biorąc, wczuwaniem się w świąteczny nastrój. Ale nie wszyscy odczuwają tę radość. Mały Joshua Barker. rozpaczliwie potrzebuje świątecznego cudu. Nie, nie leży na łożu śmierci; nie, nie zaginął mu pies. Ale Josh jest przekonany, że widział, jak Mikołaj obrywa łopatą po łbie i teraz nasz siedmiolatek modli się tylko o jedno: proszę, Mikołaju, powstań z martwych. Ale moment! Gdzieś w powietrzu czai się anioł. (W powietrzu, łapiecie?) To nie kto inny, jak archanioł Razjel, który zstąpił na Ziemię w poszukiwaniu dziecka, którego życzenie należy spełnić. Niestety, nasz anioł nie należy do tych, których aureola świeci najjaśniej. W mgnieniu oka zawali swoją świętą misję i ześle na mieszkańców bożonarodzeniowy chaos, którego kulminacją stanie się najśmieszniejsze i najstraszniejsze świąteczne przyjęcie, które miasteczko widziało. 

Ominąć święta - John Grisham

Książka wydana również pod tytułem Darujmy sobie te święta oraz Uciec przed świętami.

Jedna z najbardziej błyskotliwych książek o przygotowaniach do świąt. Pełna humoru i zabawnych sytuacji. Książka wyszydza konsumpcyjny styl Amerykanów, a także ośmiesza tych, którzy Boże Narodzenie świętują na pokaz. Jak najbardziej współczesny odpowiednik Opowieści Wigilijnej. ;) 

Szaleństwo w sklepach. Korki na ulicach. Bezsensowne prezenty. Kłopotliwi goście. To po prostu Boże Narodzenie. A może by tak w tym roku nie kupować choinki? Niczego nie szykować? Nikogo nie zapraszać? Luter wpada na genialny pomysł. Nie potrafi sobie jednak nawet wyobrazić sobie, co czeka tego, kto ośmieli się marzyć, by ominąć święta... Przewrotna, prześmieszna, ciepła i mądra opowieść, to jakby Opowieść wigilijna na miarę naszych czasów. Jest w niej błyskotliwy humor oraz znakomicie uchwycona atmosfera przedświątecznej gorączki i wahania ludzkich nastrojów.


Przepis na święta - Debbie Macomber

Książka lekka i przyjemna, i niestety, przewidywalna... Powieść idealna dla kobiet. ;) Bardzo szybko się czyta, fabuła nie jest zawiła, a niektóre wątki naprawdę mogą rozbawić, a w tle opowieść o keksach. ;) 
Marzenia o dziennikarskiej karierze towarzyszą Emmie od dziecka. Zatrudnia się w lokalnej gazecie w stanie Waszyngton, ale szef zleca jej jedynie pisanie nekrologów. Wreszcie Emma dostaje szansę, by się wykazać. ? ma przeprowadzić wywiad z trzema finalistkami konkursu na świąteczne ciasto. Temat na czasie, bo zbliża się Boże Narodzenie. Redakcja wynajmuje dla niej awionetkę, ale problem w tym, że Emma nie tylko nie znosi ciasta, ale też panicznie boi się latania. A już najbardziej nie lubi takich mężczyzn jak Oliver, pilot i właściciel awionetki. Taki przystojny i pewny siebie, że aż.... intrygujący!



Nowy początek - Jill Barnett

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mimo iż opowiada o trudnych sprawach, takich jak przeżywanie żałoby, nie brak w niej humoru! ;) Często też sprawia, że w oku zakręci się łezka. Oczywiście, ze wzruszenia. Polecam wszystkim kobietom, choć osobiście nie była w moim stylu. ;) 

Żegnaj - to słowo najtrudniejsze ze wszystkich...Po długim i szczęśliwym małżeństwie, śmierć męża March Cantrell pozostawia w jej życiu ogromną wyrwę.March ma co prawda rodzinę, na którą może liczyć. Ale upływające miesiące ujawniają konflikt między jej synami, najmłodsze dziecko wylatuje z gniazda rodzinnego, a zbuntowana córka spotyka się ze znacznie starszym od niej mężczyzną.Żeby załagodzić rozdźwięki w rodzinie, Cantrellowie postanawiają spędzić święta Bożego Narodzenia w górach nad jeziorem Tahoe. W czasie burzy March utknęła w jednym miejscu z obcym mężczyzną, Rio Paxtonem - i dała się zauroczyć charyzmatycznej osobowości.Wiele tygodni później March wróciła nad Tahoe, gdzie nieoczekiwanie Rio do niej dołączył. To, co zaczęło się jako przypadkowe spotkanie dwojga samotnych ludzi, staje się czymś znacznie więcej.Dzieci uważają, że straciła rozum - ale March zastanawia się czy nie jest to po prostu nowy początek, na który czekała...Pełna wzruszeń, krzepiąca na duchu opowieść o miłości i stracie, rodzinie i przeznaczeniu, dla fanów Nory Roberts i Maeve Binchy.


Boże Narodzenie w Bullerbyn - Astrid Lindgren, Ilon Wikland

Tym razem książka dla dzieci, chociaż dla dorosłych również, bo dlaczego nie? ;) Jest bardzo nastrojowa i idealnie wprowadza w klimat świąt Bożego Narodzenia.


Zbliża się Boże Narodzenie. W Bullerbyn dzieci z zapałem pomagają w przygotowaniach. Wystawiają ptakom snopki owsa, pieką pierniczki i jadą do lasu ściąć cztery choinki - jedną dla zagrody Północnej, jedną dla Środkowej, jedną dla Południowej, i jedną dla dziadziusia. W powietrzu unosi się zapach pierników, laku do lakowania prezentów i wszystko jest tak piękne i świąteczne, że aż brzuch może od tego rozboleć. I wreszcie nadchodzi Wigilia... Najbardziej znane polskim dzieciom szwedzkie dzieci - Lasse, Bosse, Olle, Anna, Britta, Lisa i mała Kerstin - wprowadzają nas w klimat szwedzkich świąt, trochę podobnych, a trochę różnych od naszych, ale przede wszystkim przeżywanych przez dzieci z równie wielkim zaangażowaniem, oczekiwaniem i radością



 Kryminał! Książkę czyta się naprawdę szybko, jest wciągająca. Wartka akcja i tak zawikłana fabuła, która dodaje tylko uroku. Morderstwo, kradzież diamentów i oczywiście Boże Narodzenie. ;)
Zbliża się Boże Narodzenie. Senior rodu Simeon Lee do swej rezydencji zaprasza rodzinę. Spotkanie jest nietypowe, gdyż Lee niemal nie utrzymywał z dziećmi kontaktów.Mało przyjemnej atmosfery nie poprawia pojawienie się uchodzącego za czarną owcę syna, a tym bardziej wnuczki, którą rodzina widzi po raz pierwszy. W ponurych nastrojach podsycanych pragnieniem odziedziczenia jak największego spadku zebrani dowiadują się o zabójstwie złośliwego milionera.Do akcji wkracza niezastąpiony Herkules Poirot. Przed detektywem trudna zagadka - okazuje się bowiem, że z sypialni Simeona zniknęły diamenty, nie wszyscy goście ujawnili prawdziwą tożsamość, a zamordowany miał niejednego wroga…




~~~ 

To by było właściwie na tyle. ;) Książki idealnie na okres zimowy, a właściwie świąteczny. Warto sięgnąć po nie i choć na chwilę oderwać się od codziennych obowiązków, których i tak zaraz przybędzie z racji świąt. W końcu, każdy czasem potrzebuje odmóżdżenia, porywającego kryminału, czy nawet lekkiej powieści dla dzieci (przy których dorośli czasem bawią się lepiej niż dzieci). ;) Nawet jeśli na co dzień nie czytacie, to uważam, że warto tym razem zaryzykować. ;) A z racji tego, że nie są z jednego gatunku, łatwiej będzie można znaleźć coś dla siebie. Gorąco polecam. Oby umiliły wam te najbliższe świąteczne chwile. ;) 

Komentarze